Co grozi za wypłacenie pieniędzy z konta po śmierci właściciela?

Kwestie dziedziczenia bywają bardzo trudne. Czasami zdarza się, że zmarła osoba na swoich kontach bankowych przechowywała spore sumy pieniędzy, wówczas środki przechodzą na poczet dziedziczonego majątku. Czy w tej sytuacji, mając dostęp do konta, mamy prawo wybrać pieniądze i zachować je dla siebie? Sprawdźcie, co dzieje się w takich okolicznościach!

Czy wypłacenie pieniędzy z konta po śmierci właściciela to kradzież?

Zdarzyć się może tak, że będąc bliską osobą, mamy możliwość skorzystania z karty zmarłej osoby oraz znamy pin dostępu. Nie daje nam to jednak prawa do natychmiastowego wybierania pieniędzy z konta, ponieważ uznawane jest to za kradzież. Działając w ten sposób, nawet w dobrej wierze w obawie przed utratą całości zgromadzonych środków, narażamy się na poważne konsekwencje prawne. Zgromadzone przez właściciela konta środki powinny zostać zablokowane i przejść w skład całego majątku spadkowego. Jeżeli nie zostaliśmy przez osobę zmarłą wskazani w spadku, jako osoby upoważnione do dziedziczenia, a mimo to pieniądze wybierzemy, to taki czyn traktowany jest w świetle prawa polskiego jak kradzież.

Co grozi za wypłacenie pieniędzy z konta po śmierci właściciela?

Jak już wspomnieliśmy, samodzielne wybieranie pieniędzy z konta osoby zmarłej to kradzież i to właśnie w tej perspektywie należy rozpatrywać konsekwencje. W Polskim prawie, za kradzież, art.278 kodeksu karnego, grozi kara grzywny (zależna od wysokości kradzieży), kara ograniczenia wolności i kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Dodatkowo, zobowiązani zostaniemy do zwrócenia wszelkich przywłaszczonych środków, a prawowity spadkobierca może nas posądzić o odszkodowanie. Należy więc z dużą rozwagą podejmować takie działania, a najlepiej zaczekać do decyzji odnośnie spadku, by przypadkowo nie popełnić czynu zabronionego.

Kto może wypłacić pieniądze z konta po śmierci właściciela?

Nawet posiadając dostęp do konta osoby zmarłej, nie możemy wyciągać z niego żadnych środków. Wiąże się to z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Warto wspomnieć o istotnej kwestii. Nawet jeżeli za życia właściciela konta byliśmy upoważnieni do korzystania ze środków, to ów upoważnienie wygasa z chwilą śmierci! Dzieje się tak, ponieważ w tym momencie należy ustalić kolej dziedziczenia spadku. Dopiero osoba wskazana w spadku, po dostarczeniu stosownych dokumentów i sądowych ustaleń, jako nowy właściciel może dysponować środkami. Zapis o linii dziedziczenia może być wyróżniony w testamencie osoby zmarłej, gdzie precyzyjnie wskazana zostanie osoba upoważniona do korzystania ze zgromadzonych środków. Jeżeli o takiej osobie nie wspomniano, rozpoczyna się poszukiwanie spadkobierców ustawowych. Są to najbliższe zmarłemu osoby, np. małżonek, dzieci. Na czas ustalenia dziedziczenia, konto powinno zostać zablokowane przez bank, aby uniknąć wszelkich naruszeń.

Nawet jeżeli jesteśmy w posiadaniu karty bankowej osoby zmarłej i znamy pin dostępu, nie mamy prawa pobierać nawet niewielkich środków z konta. Tyczy się to także osób, które za życia właściciela do korzystania z konta były uprawnione, a dzieje się tak na wypadek, gdyby osoba dysponująca kontem ostatecznie nie była osobą dziedziczącą. Warto więc rzetelnie sprawdzać zapisy prawne, by uniknąć ewentualnych konsekwencji prawnych!